Piana, żel i mleczko do czyszczenia łazienki. Środki do czyszczenia łazienki przybierają najrozmaitsze formy. Dostępne są m.in. takie o konsystencji żelu, mleczka, a nawet pianki. Preparat na osady z mydła i twardej wody Cillit Bang ma formę aktywnej piany. Specyfik przeznaczony jest m.in. do czyszczenia glazury, baterii sanitarnych
Narzędzia rowerowe i smary Recenzje / opinie Recenzje i oceny (końcowa): (3 ocen) Końsowa ocena produktu Wykaz ocen 3 ocen dla {Neatflow dandelion płyn do czyszczenia łańcucha 50.... Pamiętaj, że możesz pomóc innym w podjęciu decyzji poprzez dodanie opinii lub recenzji. Więcej opinii / recenzji Ważne informacje Kategoria: Rowery » Narzędzia rowerowe i smary Brand: NEATFLOW Dostępność wyrobu: Tymczasowo brak Więcej cech produktu Opis skrócony wariant: środek czyszczący; Przeznaczenie: Łańcuch; Zakres dostawy: 1 x 500 ml butelka natryskowa; detale: Łańcuchowy środek czyszczący z wysokiej jakości głowicą natryskową, Wolny od: Barwniki i... Wybrany rabat: Cena w najtańszym sklepie Brak produktu Idź do sklepu Produkty zbliżone Niestety na chwilę obecną w żadnym ze sklepów znajdująch się w bazie danych nie udało się odnaleźć produktu. Baza sprzedawców ciągle się zwiększa, zapraszamy później. Kompletny opis Neatflow dandelion płyn do czyszczenia łańcucha 500ml 2021 konserwacja roweru wariant: środek czyszczący; Przeznaczenie: Łańcuch; Zakres dostawy: 1 x 500 ml butelka natryskowa; szczegóły: Łańcuchowy środek czyszczący z wysokiej jakości głowicą natryskową, Wolny od: Barwniki i substancje zapachowe, wegańskie, składniki: < 5% anionowych środków powierzchniowo czynnych, Środek konserwujący, Butelka (Green PE): 100% bez oleju, 100% z minimalistycznców odnawialnych, 100% odzyskiwalne w istniejących strumieniach recyklingowych, 1 t "Green PE" magazynuje do 2,5 t CO2, "Zielony PE" uwalnia tylko tyle CO2 w trakcie spalania, jako roślina wcześniej wiązana ha Cechy Kategoria Narzędzia rowerowe i smary Opinia użytkowników na 5 (opinii: 3) Wybrane recenzje / opinie klientów Będziemy zobowiązani, jeżeli prześlesz recenzję lub opinię o produkcie Neatflow dandelion płyn do czyszczenia łańcucha 500ml 2021 konserwacja roweru. Pomóż innym użytkownikom w podjęciu decyzji zakupowej. Najnowsze opinie: Witold 8:5 Test poszedł OK Grzegorz M. 17:37 Opinia nabytego produktu Barbara B. 1:59 Czy warto kupić Anna G. 10:43 Test poszedł dobrze Prześlij swoją opinię, recenzję lub odczucia z użytkowania: Imię Ocena Tytuł Opinia Neatflow dandelion płyn do czyszczenia łańcucha 500ml 2021 konserwacja roweru możesz nabyć w: Zobacz najciekawsze oferty cenowe Neatflow dandelion płyn do czyszczenia łańcucha 500ml 2021 konserwacja roweru.
Kup teraz za 49,48 zł - Zestaw narzędzi do mycia łańcucha rowerowego (13971334543). Kod producenta: 849156156948156. Allegro.pl - Radość zakupów i bezpieczeństwo dzięki Allegro Protect!
witam! naleze do gupy rowerzystow ktora nie cierpi czyscic napedu, bebłanie sie w smarze, brudzie itd nie jest dla mnie przyjemnoscia, kiedys robilem to przy uzyciu benzynki lub nafty, moze i skuteczne, ale smierdzi, nieekologiczne (zawsze byl problem co z tym zrobic, bo niby mozna zlewac, ale to zabawa ze sloikami itd) postanowilem szukac alternatywy latem mialem przyjemnosc bawic sie odłuszczaczem Oranj peelz PEDROSa, rzeczywiscie rewela, jednak cena ok. 50zl za 400ml puche to troche duzo po raz kolejny szukalem alternatywy i bedac w popularnym sklepie budowlanym na C znalazlem płyn do mycia silników firmy K2, uzylem go w dokladnie ten sam sposob do degreasera pedrosa i co? i efekt przerósł moje oczekiwania, kaseta lśni, lańcuch również, wreszcie mam tani szybki wygodny i skuteczny sposob mycia najpierw caly naped piskam (płyn jest aplikowany w sprayu), troche przeszotkuje, chwile czekam i pułcze woda pod malym cisnieniem, calosc trwa góra 2-3 minuty, caly syf jest ekologiczny, bo plyn ulega biodegradacji, czlowiek sie nie upapra jak przy benzynie, nic nie smierdzi (pedrosowski plyn pachnial cytryna, ten jest chyba bezwonny), ekonomia tez super - 700ml kosztuje i starcza to na mega dlugo (szacuje ok. 15 myć) suma summarum moje odkrycie roku, polecam wszystkim PS nie jestem przedstawicielem zadnej z firm ktore w/w produkty sprzedaja, zaden z czlonkow mojej rodziny/znajomych nie jest przedstawicielem w/w firm
Płyn do mycia naczyń Dual Power kwiatowy 1 l. piotr11123. Poleca sprzedającego: 99,3%. 3,939 ocen. Stan Nowy Gwarancja 24 miesiące. 14,99 zł. (14,99 zł/l) 22,98 zł z dostawą. dostawa we wtorek.
Środki do czyszczenia i pielęgnacji roweru ilość znalezionych towarów: 42Okresowe czyszczenie i konserwacja roweru jest bardzo ważne dla utrzymania go w należytym stanie i przedłużenia jego żywotności. Oprócz tego, że jednoślad należy dokładnie oczyścić po każdej „brudnej” przejażdżce, to jeszcze szczegółowej i dokładnej konserwacji należy go poddać przed i po zakończeniu sezonu rowerowego. Środki do czyszczenia i mycia roweru Wybór środków do czyszczenia i mycia rowerów jest naprawdę spory. W asortymencie sklepu z akcesoriami rowerowymi dostępne są płyny, spraye, koncentraty i zestawy, z których wykorzystaniem można kompleksowo zadbać o swój pojazd. Na uwagę zasługują koncentraty do czyszczenia rowerów Muc-Off Cleaner o pojemności 5 litrów. Preparat ten wykorzystuje technologię Muc-Off Nano Tech, pozwalającej mu przedostawać się głębiej w strukturę brudu i rozbijać go na poziomie cząsteczkowym. Co więcej, zawarte w preparacie cząsteczki nano wypełniają mikroskopijne szczeliny i bruzdy, tworząc gładką powierzchnię, do której zabrudzenia i zanieczyszczenia nie będą już tak prosto przylegać. Po użyciu koncentratu wystarczy rower dokładnie spłukać wodą. Środki do konserwacji roweru Prawidłowa konserwacja roweru pozwala w znacznym stopniu ograniczyć jego zniszczenie i korozję. Trzeba przecież pamiętać, że rower jest bardzo często narażony na kontakt z wodą, czy to pod postacią deszczu, czy to w formie błota lub innych zabrudzeń. Nie zawsze mamy czas, by po każdej przejażdżce w trudnych warunkach dokładnie umyć rower. Trzeba zatem zapobiegać ewentualnym zniszczeniom poprzez zabezpieczenie ramy specjalnymi środkami, chroniącymi powierzchnię przez przenikaniem wody w głąb struktury. Taką rolę pełnią środek SHOWROOM do konserwacji roweru. Zawiera on Teflon®, dzięki czemu skutecznie chroni przed oddziaływaniem wody i przywieraniem brudu. Jest bardzo łatwy w użyciu i nie wymaga wstępnego czyszczenia pojazdu. Asortyment sklepu rowerowego obejmuje te i wiele innych środków do czyszczenia i pielęgnacji roweru. Wyróżnia je wysoka skuteczność i przystępna cena. Sprawdź również: Odtłuszczacze do łańcucha rowerowego ⚙️ Oleje do smarowania łańcucha ⚙️ Oleje i środki ochrony do amortyzatorów rowerowych ⚙️ Środki do konserwacji opon ⚙️ Smary do roweru
Kliknij tu ☝ i kup Smar do Łąńcucha Rowerowego - Przybory i akcesoria do mycia i pielęgnacji samochodu w Mycie i pielęgnacja na Allegro.pl z darmową dostawą. Najwięcej ofert w jednym miejscu. Radość zakupów i 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji. Kup Teraz!
Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! witek567 28 Sep 2010 18:27 29873 #1 28 Sep 2010 18:27 witek567 witek567 Level 17 #1 28 Sep 2010 18:27 Witam. Mam następujące pytanie, czy zwykłym rozpuszczalnikiem do farb można czyścić łańcuch od roweru. Czy to coś da i czy go zakonserwuje #2 28 Sep 2010 18:55 yogi009 yogi009 Level 43 #2 28 Sep 2010 18:55 Ta czynność pomaga usunąć stary smar z piaskiem. Po wymyciu łańcucha należy go odpowiednio nasmarować. I tu są też różne szkoły, w mojej 27-letniej rometowskiej Gazeli wystarcza olej maszynowy (nie za dużo), ale wiem, że są polecane obecnie specjalistyczne oleje (z teflonami, itd.) do co lepszych łańcuchów. Co ciekawe, teraz wystarczy 4000km, żeby zajeździć 3 łańcuchy i jeden komplet zębatek (mówię o markowych), a moje zębatki mają się dobrze od nowości. No, ale jak mówił mi człowiek parający się serwisem rowerowym, kiedyś te kółka zębate robili kowale, a nie Chińczycy. #3 28 Sep 2010 19:14 Xylometazolin! Xylometazolin! VIP Meritorious for #3 28 Sep 2010 19:14 Witam! Wyczyścić możesz rozpuszczalnikiem, ale musisz pamiętać, żeby po tej czynności nasmarować łańcuch. Osobiście odradzam smarować łańcuch różnego rodzaju "domowymi" sposobami czyli margaryną, olejem roślinnym, różnego rodzaju olejami hydraulicznymi, WD40 (i podobne). Najlepiej zainwestować w przeznaczony do tego olej z serii Finish Line (sam ich używam i najbliższe otoczenie też). Na mokre warunki tzw. "zielony", na suche "czerwony". Jeśli jeździsz mało i w terenie typowego niedzielnego wycieczkowicza (trochę miasta i wypady na obrzeża, las) lepiej kupić "zielony". W zupełności wystarczy Ci 60ml. W moim przypadku muszę smarować łańcuch w zależności od warunków co 200 do nawet 600km. Jeśli zadbasz o łańcuch to nawet 7000km wyjeździsz na jednym! #4 28 Sep 2010 21:11 User removed account User removed account User removed account #4 28 Sep 2010 21:11 Lepsza do mycia jest benzyna ekstrakcyjna - wolniej odparowuje. Nadaje się też zwykła benzyna do silników, ale czasowo pozostawia zapach. #5 28 Sep 2010 22:06 rzymo rzymo Level 33 #5 28 Sep 2010 22:06 Do czyszczenia łańcucha wystarczy prawie dowolny rozpuszczalnik, benzyna. Najszybciej łańcuch można wyczyścić przez tzw. szejkowanie - łańcuch i trochę rozpuszczalnika do plastikowej butelki, parę energicznych wstrząśnięć i już. W razie konieczności czynność powtórzyć Do usunięcia części syfu można też wykorzystać wodę z dodatkiem detergentu. Co do smarowania - najtańsza i wcale nie taka zła opcja to olej do pił łańcuchowych - poniżej 10zł za litrową butelkę. Jedyna wada to konieczność częstszego aplikowania na ogniwa łańcucha. Z typowych łańcuchowych specyfików jednym z najlepszych jest Rohloff (dużo lepszy od Finish Line), niestety swoje kosztuje. #6 28 Sep 2010 22:11 Tommy82 Tommy82 Level 41 #6 28 Sep 2010 22:11 Ekstrakcyjna paruje dość szybko. Lakowa jest jeszcze lepsza. Bo jest tłustsza. Co o łańcucha to kiedyś różne dziwne rzeczy się robiło nawet smarowało olejem przepracowanym i nic mu nie było. Natomiast w jakiejś starej książce czytałem żeby wymyć dokładnie w benzynie po czym wygotować w parafinie. Ja kiedyś smarowałem olejem silikonowym i też było ok z tym ze miałem jako bajtel do niego dostęp nieograniczony jak na potrzeby i kumple tez smarowali łańcuchy. Był przezroczysty i nie brudził jak łańcuch był dobrze wymyty wcześniej. dobrze sprawdzał się tez balistol. Teraz smaruj wurtem pół stałym i tez jest ok. #7 28 Sep 2010 22:51 User removed account User removed account User removed account #7 28 Sep 2010 22:51 Tommy82 wrote: Ekstrakcyjna paruje dość szybko. Lakowa jest jeszcze lepsza. Jeszcze lepszy jest ON, praktycznie nie paruje, ale trzeba go zmywać wodą pod ciśnieniem albo przedstawionymi wcześniej specyfikami. #8 28 Sep 2010 22:55 Tommy82 Tommy82 Level 41 #8 28 Sep 2010 22:55 ON tez używałem tylko ze strasznie nie lubię zapachu ON na rękach. Zapach benzynki kocham przed i po spaleniu. #9 29 Sep 2010 11:04 wasyl32 wasyl32 Level 19 #9 29 Sep 2010 11:04 Xylometazolin! wrote: Witam! Wyczyścić możesz rozpuszczalnikiem, ale musisz pamiętać, żeby po tej czynności nasmarować łańcuch. Osobiście odradzam smarować łańcuch różnego rodzaju "domowymi" sposobami czyli margaryną, olejem roślinnym, różnego rodzaju olejami hydraulicznymi, WD40 (i podobne). Najlepiej zainwestować w przeznaczony do tego olej z serii Finish Line (sam ich używam i najbliższe otoczenie też). Na mokre warunki tzw. "zielony", na suche "czerwony". Jeśli jeździsz mało i w terenie typowego niedzielnego wycieczkowicza (trochę miasta i wypady na obrzeża, las) lepiej kupić "zielony". W zupełności wystarczy Ci 60ml. W moim przypadku muszę smarować łańcuch w zależności od warunków co 200 do nawet 600km. Jeśli zadbasz o łańcuch to nawet 7000km wyjeździsz na jednym! @Xylometazolin:Z awatara i wypowiedzi wnioskuję, że jesteś zapaleńcem rowerowym. Ja także używam i polecam oleje serii Finish Line - koszt nie duży bo zaledwie 30 zł, a można naprawdę wiele zaoszczędzić. 1-2 krople na oczko i przy intensywnej jeździe, wystarczy na długo (ja średnio w sezonie robię około 1000-1500 km w terenie górskim, smaruję co około 2 miesiące i opakowanie wystarcza na 2-3 lata). Do czyszczenia łańcucha używa się także specjalnych produktów, chodź jest to zabawa droższa i jest z tym trochę więcej kłopotów (rotacyjna wymiana płynu, babranie się z nakładaniem szczotek) itp. Plusem tego rozwiązania jest to, że nie musimy ściągać łańcucha. #10 29 Sep 2010 12:14 Madrik Madrik moderator of Robotics #10 29 Sep 2010 12:14 A ja jestem ciekaw, ile z tych "super smarowideł" to tak naprawdę efekt placebo i marketingowe opiewanie. Dlaczego? A dlatego, że np. mój wujek przez 30 lat dojeżdzał do pracy rowerem - 18km w jedną stronę. Średnio ok. 250 dni w roku (jakieś 9 tys km). Wszystko to na starym, ruskim rowerze, w którym łańcuch był jeden od nowości i tylko grubo nasmarowany zwykłym towotem. Ile na tym było piasku i innego syfu z drogi - możecie sobie wyobrazić. Z tego co mówił, łańcucha nigdy nie czyścił, a jedynie dodawał towotu, jak było go za mało. I co? Jeszcze po nim rower "odziedziczyłem" i swoje na nim wyjeździłem. Póki mi go nie ukradli z piwnicy. A teraz, mam wrażenie, że te wszystkie "super smary", "teflony" ultrahiperwyspas zębatki i łańcuchy hi-tech. Są robione tylko tak, żeby wytrzymać rok, góra dwa. Innymi słowy - to zwykły szajs, za który płacicie kupę kasy, zaaferowani reklamami i "opiniami" z internetu. A teraz się zastanówcie - ile razy te super łańcuchy i zębatki smarujecie, wymieniacie i ile na tę konserwację wydajecie? Sporo, co nie? A taka "ukraina" jeździła sobie kilkadziesiąt lat, na porcji towotu, we wszelkich warunkach. Czyli co jest lepsze? Smar Hitec za ileś tam setzłotych za kg, czy zwykły towot, za 5zł? Piasek na łańcuchu? A co to za łańcuch, który od ziarenka piasku się ściera? To nie łańcuch - to szajs totalny. Tak jak i zębatka. Nadal mam na działce polskiego "Orkana". Dziadek zjechał na nim pół Polski. Ja na nim zjechałem drugie pół. I nadal jeździ. To nie są przebiegi rzędu "tysięcy kilometrów" tylko "dziesiątków tysięcy" jak nie setek. Wiecie ile razy był łańcuch wymieniany? Ani razu. Delikatnie maźnięty towotem ileś tam lat temu. Zdaje się, że go 5 lat temu konserwowałem. I co? I nic. Jeździ dalej jak szatan. A do głupiego sklepu trzeba drałować 10km. Nieraz i 3-4 razy dziennie. I to nie asfaltowymi dróżkami, tylko przez solidne lasy. Jeżeli zatem mam wydać 30zł, tylko po to, żeby przejechać te skromne 10 000 km, to ja dziękuję. Mówię tu o normalnej jeździe. Bo z tego co widzę, spora część miłośników super rowerów to "szosowcy" lub "leśni". Tych co uprawiają ekstremalne kolarstwo zawodowo, raczej niewielu. Towot jest nie do pobicia. #11 29 Sep 2010 13:52 wasyl32 wasyl32 Level 19 #11 29 Sep 2010 13:52 Madrik wrote: Nadal mam na działce polskiego "Orkana". Dziadek zjechał na nim pół Polski. Ja na nim zjechałem drugie pół. I nadal jeździ. To nie są przebiegi rzędu "tysięcy kilometrów" tylko "dziesiątków tysięcy" jak nie setek. Wiecie ile razy był łańcuch wymieniany? Ani razu. Delikatnie maźnięty towotem ileś tam lat temu. Zdaje się, że go 5 lat temu konserwowałem. A ja mam jeszcze swój pierwszy rower MTB Authora z przed 12 lat, na którym przejechałem zaledwie 25000 km, przy czym 3/4 tego w terenie górskim. Pewnie na nim bym przejechał pół Polski, NRD, ZSRR i Bóg wie co jeszcze, ale w życiu nie powrócę nim już w teren górski. Dlaczego? Bo został wyeksploatowany do granic możliwości w terenie do którego był przeznaczony. Ja wymieniałem w nim łańcuch 2 razy - czy był tandetny? Wątpię. Raczej sam się dziwię, że tak rzadko go zmieniałem. Utrzymanie i konserwacja roweru sprowadza się więc do tego jaki styl i terenu jaki się preferuje. Jak się ktoś uprze to i na łańcuchu z bucyny może jeździć. No i smarowanie nie potrzebne #12 29 Sep 2010 14:27 lowbird lowbird Level 23 #12 29 Sep 2010 14:27 Kiedy jeszcze mi się chciało, to rozkuwałem łańcuch, wkładałem do nafty na noc i na drugi dzień doczyszczałem ręcznie. Teraz czyszczenie polega na polaniu czerwonym olejem do przekładni automatycznych (akurat taki gdzieś znalazłem), pokręceniu troche korbą i przetarciu łańcucha szmatą. Mam też jakiś preparat Dry z teflonem, ale wole czerwony olej. Lepiej i ciszej się jedzie. Jak ktoś ma myjkę ciśnieniową to można nią nieźle wypłukać łańcuch, zalać olejem i wytrzeć nadmiar. #13 29 Sep 2010 14:31 carrot carrot Moderator of Cars #13 29 Sep 2010 14:31 Po 2 tygodniach jeżdżenia codziennie po górze Chełm w Myślenicach, łańcuch w motocyklu nadaje się tylko do kosza na śmieci, cały czas pracował w kąpieli błotnej, mimo codziennego smarowania wyciągnął się o prawie 5cm ! #14 29 Sep 2010 14:48 User removed account User removed account User removed account #14 29 Sep 2010 14:48 Można czyścić rozpuszczalnikiem ale potem trzeba go wysuszyć i nasmarować olejem do maszyn. #15 29 Sep 2010 16:15 Xylometazolin! Xylometazolin! VIP Meritorious for #15 29 Sep 2010 16:15 Madrik - jazda na "Ukrainie" a ciężkie MTB czy XC to bardzo duża różnica. Po jednym wyścigu czy maratonie ciężko dostrzec jaki kolor ma rama roweru - rower (i rowerzysta) ocieka błotem. To teraz wyobraź sobie rower, który w takich warunkach i ciężkim terenie jeździ praktycznie non stop. Dodatkowo wysmaruj jego łańcuch tawotem. Powodzenia. Sam jeżdżę w zależności od ilości kontuzji mniej więcej 7000-8000km rocznie i uwierz mi, że zdążyłem zauważyć różnicę między łańcuchami, kasetami i ogolnie podzespołami napędu roweru i jego odpornością na zużycie. Jak już napisałem wyżej duże znaczenie ma też to, czym smarujemy łańcuch. Możliwe, że kiedyś robiono podzespoły lepszej jakości, ale trzeba jeszcze dodać, że wszystko zależy od stylu jazdy i przeznaczenia roweru. Twój wujek raczej nie używał zbyt dużej siły na dojazdy do pracy, a np. trening po którym średnia prędkość na odcinku 80km w terenie wychodzi ~30km/h raczej bardziej daje "popalić" łańcuchowi i całemu napędowi. Wbrew pozorom taką prędkość nie jest łatwo utrzymać np. na Śląsku Cieszyńskim. Ogólnie nie należy od razu snuć dziwnych podejrzeń jeśli samemu się czegoś nie spróbuje. #16 04 Oct 2010 20:16 User removed account User removed account User removed account #16 04 Oct 2010 20:16 Dokładnie. Ja jeżdżę na swoim rowerze od 10 lat. Taki zwykły duży góral. i mam już 4 łańcuch. Nie dlatego że się ścierał czy wyciągał - często startowałem z wyższych biegów i zrywałem łańcuch. Smarowanie? Co dwa tygodnie kąpiel w oleju przekładniowym... Wieszałem rower na ścianie tak by tylne koło było niżej od przedniego i wlewałem do przeciętej butelki olej. Potem zanurzałem zębatkę tylnej przerzutki w oleju i przekręcałem kilka obrotów pedałami. Potem przecierałem szmatką. Na zimę wkładałem łańcuch do benzyny. #17 04 Oct 2010 21:36 elektryku5 elektryku5 Level 39 #17 04 Oct 2010 21:36 Ja mam stary rower Romet, który ma około 20-30 lat i pierwszy łańcuch. Łańcuch smaruje smarem łt-4. (i nic więcej nie robię ) #18 04 Oct 2010 21:50 yogi009 yogi009 Level 43 #18 04 Oct 2010 21:50 Mój rometowski chart ma 27 lat i drugi łańcuch, latem właśnie wymieniałem I też go raczej nie rozpieszczam. Po prostu kiedyś robili te elementy z metalu, nie jak obecnie, karton, dykta i celuloza. #19 04 Oct 2010 22:19 balonika3 balonika3 Level 37 #19 04 Oct 2010 22:19 Skoro te wasze superhiperspecyfiki są o lata świetlne lepsze od poczciwego ŁT-4, to dlaczego nie są aplikowane do łożysk współczesnych samochodów, maszyn itp? Ano... Twórcami coraz to nowszych wirusów komputerowych są... producenci programów antywirusowych. A łańcuch jest takim samym produktem, jak program. Ciekawe, kiedy dojdą do takiej perfekcji, że ten zerwie się sam, pod własnym ciężarem... #20 05 Oct 2010 07:33 bestboy21 bestboy21 Level 39 #20 05 Oct 2010 07:33 Oleje/smary zmywa się naftą a nie rozpucholami -zostaje tłusta warstwa ochronna -nafta jest naturalnym rozpuszczalikiem olejów ropopochodnych czego nie można powiedzieć o "rozpuszczalniku" -posiada dużo lepsze właściwości penetrujące (coś jak WD40 czy inne takie) -nie śmierdzi z kilometra , nie niszczy rąk itd... Jak ktoś koniecznie chce sobie utrudniać... to niech nawet wodą sobie myje. Malarz pędzli naftą nie myje więc nie róbcie sobie jaj i nie myjcie łańcucha w rozpuszczalniku, chyba że ktoś koniecznie musi i nie ma wyjścia , efekty i tak będą średnie.....
Płyn do Mycia Naczyń Ludwik na Allegro.pl - Zróżnicowany zbiór ofert, najlepsze ceny i promocje. Wejdź i znajdź to, czego szukasz!
Nowy profesjonalny płyn do czyszczenia łańcuchów rowerowych firmy Expand model Ex Chain ten nad podziw skuteczny preparat do czyszczenia łańcuchów. Opatentowana formuła EX-WASCH przywróci Twój łańcuch do życia w zaledwie parę minut. To coś więcej niż tylko środek do usuwania zanieczyszczeń to pasja i wieloletnie doświadczenie ludzi z branży którym pragniemy się niedokładnie wyczyszczonego łańcucha przyniesie więcej szkód niż pożytku. Zaniedbany łańcuch szybko się zużywa i wyciąga pociągając za sobą niszczenie zębatek i wielotrybu a ich wymiana szczególnie w przypadku wyższych grup osprzętu to kosztowna sprawa. Dlatego łańcuch powinieneś czyścić jak najczęściej a już na pewno po każdej wyprawie w błotnisty teren. Ten szybko działający preparat doskonale się sprawdza wraz z maszynkami do mycia łańcuchów lub w przypadku braku dostępności może być stosowany samoistnie z koniecznością zdemontowania KAT62073Nie pozostawia zanieczyszczeńChroni przed rdząPojemność: 250 mlOpakowanie: buteleczka z zakrętką z klapkąWaga: 279 g
Informacje o przyrząd do czyszczenia mycia łańcucha rowerowego - 7859855097 w archiwum Allegro. Data zakończenia 2019-09-10 - cena 11,90 zł
Expand Washer płyn do mycia łańcucha 250 ml20,00 zł z VAT Na stanie Kategoria: Do czyszczenia Opis Opis Washer preparat do mycia łańcuchów 250ml- silnie skoncentrowany preparat do czyszczenia łańcucha rowerowego. Formuła produktu doskonale czyści i usuwa zabrudzenia z każdego ogniwa. Substancje powierzchniowo czynne zawarte w preparacie rozpuszczają najcięższe oleje i smary, pozbywają się kurzu i brudu Podobne produkty MORGAN BLUE CHAIN CLEANER 250ML /400ML 42,00 zł z VAT Dodaj do koszyka Expand Pro Degrizzer 25,00 zł z VAT Dodaj do koszyka MORGAN BLUE BRAKE CLEANER 400ML 42,50 zł z VAT Dodaj do koszyka MORGAN BLUE BIKE WASH 1000ML 43,00 zł z VAT Dodaj do koszyka
. 51 183 225 455 6 99 177 202
plyn do mycia lancucha rowerowego