Zajrzyj na kanał @WirtualnaPolskaNews Teneryfa w ogniu. Do groźnego pożaru doszło na terenie parku narodowego na jednej z popularnych hiszpańskich Wysp Kanar
Dziadu Stały bywalec Posty: 164 Rejestracja: sob, 25 wrz 2010, 18:31 Praca dla Elektryka/Teneryfa Kolega otwiera interes i potrzebuje elektryka - praca dorywcza na zlecenie. Podpowiem, że chodzi o serwis i naprawy elektrycznych wózków inwalidzkich i nie tylko. Nie musi mówić po polsku, może być angielski lub niemiecki. Zgłoszenia na priva lub na maila @ z dopiskiem Teneryfa - Elektryk. Waldek Stały bywalec Posty: 191 Rejestracja: ndz, 18 sty 2009, 21:18 Lokalizacja: San Agustin / Gran Canaria Re: Praca dla Elektryka/Teneryfa Post autor: Waldek » ndz, 6 lut 2011, 20:01 Hej. Może po prostu zamieść to ogłoszenie w odpowiedniej zakładce - tzn. ogłoszenia drobne. Może tam leżeć tak długo, aż przestanie być aktualne. 1) Nowy wątek bez odpowiedzi wkrótce zniknie z pierwszej wyświetlanej strony i przestanie być czytany. 2) Camilo prowadzi ( prowadził?) charytatywnie ten portal i myślę, że należy mu pomóc wprowadzić tu trochę komercji. Apel - głównie do stałych użytkowników tego forum! Dziadu Stały bywalec Posty: 164 Rejestracja: sob, 25 wrz 2010, 18:31 Re: Praca dla Elektryka/Teneryfa Post autor: Dziadu » pn, 7 lut 2011, 15:19 Jak patrze na ilość ogłoszeń w tej zakładce to średnio to widzę w tej z ogłoszeniami Tutaj przynajmniej jest to widoczne, to chyba odpowiedni dział no nie? Bo chyba nie złapałem - mozna tu takie rzezcy zamieszczac czy nie? Camilo ? jak to jest ? camilozeta Administrator Posty: 972 Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 02:36 Kontaktowanie: Re: Praca dla Elektryka/Teneryfa Post autor: camilozeta » pn, 7 lut 2011, 15:44 Hej Na razie jeszcze można tutaj, dopóki nie zrobię serwisu ogłoszeniowego do poszukiwania pracy. Pod warunkiem, że nie ogłaszasz firmy a tylko pracę. Salu2 - Podróżując przez życie... Dziadu Stały bywalec Posty: 164 Rejestracja: sob, 25 wrz 2010, 18:31 Re: Praca dla Elektryka/Teneryfa Post autor: Dziadu » pn, 7 lut 2011, 16:45 Aaaa ok Bo ja tak tylko charytatywnie Kto jest online Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
Praca: Zbior pomidorow teneryfa b u t dromader. 118.000+ aktualnych ofert pracy. Konkurencyjne wynagrodzenie. Pełny etat, praca tymczasowa, niepełny etat. Powiadomienia o nowych ofertach pracy. Szybko & bezpłatnie. Zacznij nową karierę już teraz!
Jak opisuje Interia, zabawa miała zacząć się już na pokładzie samolotu. Mimo że obsługa wielokrotnie zwracała uwagę działaczom drużyny Moje Bermudy Stali Gorzów, spożywali własny alkohol na pokładzie, czego nie powinni robić. Ponadto nie przestrzegali norm sanitarnych - maseczki nosili na brodzie albo pod nosem. Nie zrobiła na nich wrażenia policja, która czekała na nich na lotnisku, bowiem w samym hotelu, również dali o sobie znać innym turystom - wynika z relacji jednego z turystów. W hotelu nie było lepiej. Turyści opowiadali o żenującym zachowaniu działaczy Stali, w tym także prezesa klubu Marka Grzyba i dyrektora Tomasza Michalskiego. Co więcej, Polacy myśleli, że razem z ekstraligowym zespołem, na Teneryfę przyleciał klub kibica. Prezes miał zaczynać wejście do pool-baru mówiąc: "Ku..., gdzie nasi". "Same Niemcy w hotelu, możemy robić, co chcemy"- mieli usłyszeć także turyści, a zachowania, okrzyki i przekleństwa sprawiały, że byli bardzo zażenowani. Warto zaznaczyć, że w hotelu w przeważającej większości byli Polacy oraz Rosjanie, Ukraińcy i Hiszpanie. "W każdym razie wcześniej myśleliśmy, że to klub kibica przyjechał. Nam to ich zachowanie nie pasowało do zachowania osób pełniących tak poważne funkcje" - przyznali. Ponadto z relacji turystów wynika, że w ogólnodostępnej przestrzeni działacze Stali śpiewali chamskie piosenki o innych drużynach. Co ważne, zachowanie osób z zarządu a pracowników miało się różnić. "To były dwa inne światy. Zawodnicy obracali się w swoim gronie, byli grzeczni i kulturalni, chodzili w klubowych uniformach. Na rowerach czy basenie oni cały czas pracowali. Kadra zarządzająca była strasznie wulgarna. Inaczej nie da się tego nazwać, jeżeli w momencie, gdy do hotelu przyjeżdżały kobiety, oni mówili: towary przyjechały, trzeba brać się do roboty" - relacjonowali. Kolejnym dowodem, że podobne wydarzenia miały miejsce, ma być relacja szefa recepcji hotelu Santiago Barcelo, którą przesłano w wiadomości mailowej. "Była część grupy, która nie przestrzegała zasad. Niektórzy w nocy wyrzucali rzeczy z balkonu. Faktycznie zadzwoniliśmy do kogoś z grupy, aby z nimi porozmawiać. Ten ktoś odpowiedział nam: nie dzwoń do mnie już, zadzwoń na policję. Mieliśmy wiele skarg od innych klientów, którzy mieli pokoje obok tych, w których była wspomniana przeze mnie grupa". POLECAMY: Skandaliczne zachowanie turystów na Śnieżce. Porąbali drzwi do kaplicy, wchodzą na spodki Oświadczenie klubu Stal Gorzów odpowiedziała na zarzuty dotyczące przedsezonowego zgrupowania na Teneryfie. Według nich doniesienia dotyczące zgrupowania na Teneryfie są "szkalujące i nieprawdziwe". Powołano się także na pismo z hotelu, w którym mieszkała żużlowa ekipa i sponsorzy. "Z pisma jasno wynika, że nikt związany z klubem Stal Gorzów nie miał nic wspólnego z niewłaściwym i nieetycznym zachowaniem w hotelu". Szefostwo hotelu podało, że odpowiedziało dziennikarzowi polskiego portalu na pytania, ale nie podano żadnych danych oraz nie informowało o zespole, a o grupie. "Wydaje się, że dziennikarz pomylił lub chciał pomylić słowo »grupa« z »zespołem«" - czytamy w zamieszczonej w oświadczeniu korespondencji. Klub zapowiada publikowanie kolejnych dokumentów i materiałów dotyczących całej sprawy. Źródło: Oświadczenie Klubu Stal GorzówWszystkie tematy związane z wyspą Teneryfa. Posty: 15 • Strona 1 z 1. Praca na kuchni czy cos wiecie ? Post autor: robmarkro » ndz, 9 kwie 2017, 20:13 U nas królują Brytyjczycy jednak. Przy czym nie uważam się z tej dziedzinie za autorytet, bo trzymam się od południa z daleka Tak Kinius, pod warunkiem, ze mowimy o poludniu. Na polnocy jest nieco inaczej. Wiekszosc turystow to Peninsulares, oprocz tego Niemcy, w zimie Skandynawowie i duzo, duzo mniej Anglikow. Jesli Polacy to tylko z zachodniej Polski, ktorzy lataja z Niemiec, Polonia angielska i irlandzka - tych osotatnich jest coraz wiecej - daja znac o sobie loty Ryanaira z Dublina na TFN. Niestety 99% turystow z Polski wysylanych jest na pludnie wyspy. Z doswiadczenia wiem, ze najlepsi naganiacze to Argentynczycy, maja gadane, laskom podoba sie ich akcent i wiekszosc z nich mowi po angielsku. Nie wyobrazam sobie zatrudnienia naganiacza, ktory nie mowi po hiszpansku czy angielsku. W lecie pracowalem z dziewczynami z Niemiec czy belgii, ktore mowily po niemiecku, angielsku, francusku i hiszpansku - kupa jezykow w glowie - nie zdaly egazminu... Teraz jest dobra epoka do szukania pracy na polnocy Teneryfy, bo po karnawale, az do maja zaczyna sie temporada de grupos - wycieczki szkolne itp. - hiszpanski i dobry bajer konieczne, od maja do polowy czerwca kiszka, pozniej zaczyna sie temporada de verano i jest mnostwo pracy - to samo hiszpanski perfekcyjny konieczny. Nie chce Cie zniechecic, ale jak na wypad do Hiszpanii to chyba Kanary to nie jest najlepszy wybor - nic dziwnego, ze wiekszosc Polakow, ktorych znam przed przyjazdem na teneryfe mieszkala kilka - kilkanascie lat na Peninsuli - czyz nie tak Kavusia? Czy z językiem czy też nie - jak ktos chce znalezć prace (ale naprawde chce!), to ją znajdzie. Na czarno też. Zalezy o jakiej pracy mowimy. Moj znajomy ma table-dance w Puerto de la Cruz i szuka lasek do tanczenia na rurce, nie trzeba rozmawiac, wystarczy miec super figure, swietnie tanczyc i ogolnie byc sexy, placi tez dosyc dobrze, ale chyba nie o to naszej kolezance chodzi Generalnie nie uwazam, zeby przyjazd bez jezyka i co wazniejsze bez kontaktow byl dobrym pomyslem. Co innego jak juz ma sie tutaj kogos. Moja dziewczyna jest protetykiem, dzieki szczesciu i troche znajomosciom zalatwilem jej prace w laboratorium protetycznym, nie znala praktycznie ani slowa po hiszpansku, a jej szef i wspolpracownicy ani slowa po angielsku, Polska jeszcze nie byla w UE i wyobrazcie sobie, ze pracujac na czarno, bez jezyka, bez papierow zarabiala wiecej niz ja po spedzeniu tylu lat w Hiszpanii, z papierami i znajac jezyk. Miala duzo szczescia. No nic nie pozostaje nam nic innego jak zyczyc naszej Kolezance powodzenia w poszukiwaniu pracy i cierpliwosci, warto pocwiczyc sobie hiszpanskiego, ktory jest latwym jezykiem - wiec jak mozesz wkuwaj slowka, bo Ci sie przydadza, no i powodzenia! . 147 384 359 334 299 171 448 198